Archiwum 17 listopada 2004


lis 17 2004 Początek...
Komentarze: 5

„A potem spojrzała w bok i zobaczyła biedronkę.

Czerwona jak kropelka krwi, biedronka chodziła sobie po wewnętrznej stronie starej, żelaznej obręczy, leżącej za siatką, na terenie składnicy złomu. Biedronka przystawała i ruszała dalej, zawracała nagle i znów podejmowała wędrówkę.

I co chwila była na początku jakiejś drogi.

Koniec wędrówki był zarazem jej początkiem.”

 

my_dreams : :